Zapowiedź piłkarskiego weekendu (1-3.10)

Przed nami kolejny piłkarski weekend. I tym razem nie obędzie się bez hitów – swoje mecze będzie rozgrywała Barcelona, Manchester City i United czy Liverpool. Zapraszam do zapowiedzi czterech moim zdaniem najciekawszych meczów tego weekendu.

Manchester United – Everton (Sobota, 13:30)
Gospodarzy czeka trudny rywal. Po kilku złych występach w ostatnim czasie, United przełamali złą passę dwóch porażek z rzędu i wygrali ważne spotkanie z Villarrealem. Przeciwko drużynie z Old Trafford zobaczymy Everton, który przed tym spotkaniem ma w swoim dorobku tyle samo punktów co czerwone diabły i znajdują się jedno oczko niżej od ekipy Solskjaera. Choć tak samo jak United w ostatnim czasie przydarzyły im się wpadki, to wcale nie są skazywani na pożarcie. Stawiałbym jednak na Manchester United, ponieważ Everton nie grał w tym sezonie jeszcze z poważnym rywalem.

Torino – Juventus (Sobota, 18:00)
Po wygranej z Chelsea, goście są faworytami derbów Turynu. Mają już serię pięciu meczów bez porażek i wydaje mi się, że po tym meczu utrzymają swoją dobrą passę. Torino znajduje się na dopiero dziewiątym miejscu  w tabeli, lecz warto zauważyć, że są jedną pozycję wyżej od starej damy. Juve bowiem w pierwszych trzech meczach serie A zdobyło jedynie jeden punkt, co nie jest wynikiem godnym pochwały. Choć tabela na to nie wskazuje, to ja tak jak większość obserwatorów uważam, że goście wygrają ten mecz.

Atletico Madryt – Barcelona (Sobota, 21:00)
W wielkim hicie ligi Hiszpańskiej Atletico najpewniej zdobędzie trzy punkty. Barcelona po porażce z Benficą będzie najprawdopodobniej wyglądała jak w meczu z Bayernem – jak drużyna na innym, oczywiście niższym poziomie. Drużyna Ronalda Koemana wygrała w tym sezonie zaledwie dwa spotkania i nie uważam, by po tym spotkaniu ten wynik się zmienił. Atletico natomiast jest w dobrej dyspozycji po wygranej z Milanem. Kluczem do sukcesu ekipy Simeone będzie forma strzelecka Suareza, który w ostatnich trzech meczach zdobył trzy gole. Nie będzie to żadnym zaskoczeniem, gdy powiem, że Atletico bez większych problemów wygra z Barceloną, tak jak to miało miejsce gdy duma katalonii mierzyła się przeciwko Bayernowi.

Liverpool – Manchester City (Niedziela, 17:30)
Najciekawszy mecz tego weekendu, czyli pojedynek drużyn na 1. i 2. miejscu w tabeli Premier League. Gospodarze są na ten moment niepokonani, natomiast goście przegrali jedynie ostatni pojedynek przeciwko PSG. Nie widzę w tym meczu faworyta, ponieważ obie drużyny są jednymi z najlepszych ekip na świecie. Myślę, że Manchester City wygra ten mecz, ale tylko gdy ich napastnik zagra dobre zawody. W ostatnich dwóch meczach to był duży problem i the citizens mieli problemy z umieszczeniem piłki w siatce. Z drugiej strony Liverpool w tym sezonie jest niezwykle skuteczny i strzela średnio 2,8 gola na mecz.
Podsumowując sądzę, że jeśli gospodarze dobrze zagrają w defensywie i nie pozwolą dziewiątce obywateli stwarzać groźnych sytuacji, to wygrają ten mecz, z powodu ich doskonałej skuteczności.

Inne ciekawe spotkania tego weekendu:
Chelsea – Southampton (Sobota, 16:00), Sassuolo – Inter (Sobota, 20:45), Stade Rennais – PSG (Niedziela, 13:00), Espanyol – Real Madryt (Niedziela, 16:15), Bayern – Eintracht Frankfurt (Niedziela, 17:30)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *