Kto powinien zostać nowym selekcjonerem Polski?

Wszyscy dobrze wiemy, że Cezarego Kuleszę czeka bardzo ważna decyzja. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w najbliższym czasie będzie musiał wybrać następcę Paulo Sousy odchodzącego do Brazylijskiego Flamengo. W tym tekście postaram się omówić trzech największych faworytów do objęcia tej funkcji i wyjaśnię, dlaczego moim zdaniem powinniśmy szukać Polskiego selekcjonera.

Dlaczego nasz selekcjoner powinien być Polakiem? Ponieważ do spotkania z Rosją zostały zaledwie trzy miesiące. Przed starciem na Moskiewskich Łużnikach nasz trener odbędzie tylko trzy treningi z kadrą narodową. To zbyt mało czasu, by poznać charakterystykę naszych piłkarzy co będzie potrzebne w wypadku zatrudnienia kogoś z zagranicy. Jeżeli Cezary Kulesza wybierze polskiego selekcjonera to będzie on znał naszych zawodników zdecydowanie lepiej, aniżeli obcokrajowiec.

Moim zdaniem najlepszymi kandydatami do objęcia stanowiska selekcjonera naszej kadry są:
Adam Nawałka
Ten menedżer pracował już z kadrą Polski w latach 2013-2018. Pod jego wodzą biało czerwoni wystąpili na dwóch turniejach, z których wynikają dwa zupełnie różne od siebie obrazy tego szkoleniowca. Pierwszy z nich powstał po Euro 2016 zakończonym na ćwierćfinale, kiedy to Nawałka był bohaterem narodowym. Po dwóch latach razem z reprezentacją pojechał na Mundial do Rosji, który zakończył się dla nas odpadnięciem już po fazie grupowej. Po nieudanych mistrzostwach świata były piłkarz Górnika Zabrze opuścił pzpn i zaczął pracę w Lechu Poznań. Jego przygoda z tym klubem zakończyła się jednak już po pięciu miesiącach, ponieważ został on zwolniony z kolejorza na skutek słabych wyników – Lech prowadzony przez Nawałkę w 8 spotkaniach zdobył tylko 10 punktów. Od momentu zakończenia pracy w Poznaniu, nasz były selekcjoner jest bezrobotny. W drugi dzień świąt Roman Kołtoń powiedział na swoim kanale youtubowym, że rozmawiał z tym szkoleniowcem i powiedział, że jest on zainteresowany powrotem na stanowisko selekcjonera kadry.
Pytanie tylko, czy Adam Nawałka po prawie 3 latach przerwy od piłki nożnej byłby w stanie wygrać z naszą kadrą oba mecze barażowe. Tak naprawdę jest on opcją najbardziej ryzykowną, lecz pamiętając świetny Euro 2016 aż chciałoby się wrócić do tych czasów. Jest to jednak niemożliwe, a od tego turnieju minęło już ponad 5 lat, dlatego pozostaje pytanie, czy Nawałka dałby radę dobrze wrócić do kadry po tak długim czasie.

Jerzy Brzęczek
Były pomocnik reprezentacji Polski również miał okazję pracować z naszą kadrą. Na stanowisku selekcjonera znajdował się przez trzy lata, podczas których nie miał okazji prowadzić reprezentacji Polski na żadnym wielkim turnieju. Biało czerwoni za kadencji “wuja” wygrali z Austrią, Słowenią i Bośnią, a zatrzymać udało im się Portugalię, czy Włochy. Ponadto nasi piłkarze bez problemu awansowali na Euro i utrzymali się w najwyższej dywizji ligi narodów. Największą wadą pracy Brzęczka był styl kadry, który bardzo często krytykowali dziennikarze. Media nie tego menedżera  zbyt dużą sympatią, czego dobrym przykładem był pomeczowy wywiad z Krystianem Bielikiem, który był odbił się szerokim echem w polskich mediach. Kiedy ludzie byli zamknięci w domach z powodu obostrzeń pandemicznych łączy nas piłka wydała kilku odcinkowy dokument o naszej kadrze za panowania właśnie tego trenera. Z tego mini serialu mogliśmy wywnioskować, że Jerzy Brzęczek używa dziennikarzy jako przeciwników potrzebnych do używania tzw. syndromu oblężonej twierdzy. Po dwóch gorszych spotkaniach w lidze narodów przeciwko Włochom (0:2) i Holandii (1:2) szkoleniowiec ten został zwolniony przez Zbigniewa Bońka. Choć największym osiągnięciem Brzęczka było zajęcie piątego miejsca w ekstraklasie z Wisłą Płock i styl kadry za jego panowania nie był zbyt imponujący, to wyniki tego szkoleniowca i jego znajomość naszych piłkarzy (z którymi pracował jeszcze 11 miesięcy temu) są jego wielkimi plusami.
Pamiętajmy jednak, że zatrudnienie tego szkoleniowca jest mało prawdopodobne, ponieważ sami piłkarze mogą nie chcieć jego powrotu.

Czesław Michniewicz
Ten szkoleniowiec jako jedyny z tego zestawienia nie prowadził dorosłej reprezentacji Polski, lecz ma w swoim CV trzyletni okres pracy w kadrze U21. Tam dał się poznać jako dobry selekcjoner, który potrafi wiele wykrzesać ze swoich zawodników. Dużym argumentem przemawiającym za zatrudnieniem Michniewicza w roli selekcjonera naszej kadry jest jego praca w Legi zakończona zaledwie 2 miesiące temu. Choć wiemy jak legioniści radzili sobie w ostatnim czasie w ekstraklasie, to jednak w tym miejscu skupiłbym się na meczach w lidze Europy tego zespołu. W tych rozgrywkach drużyna z ulicy Łazienkowskiej pokonała Leicester i rosyjski Spartak Moskwa, co było wielką sensacją zważając na jakość aktualnych mistrzów Polski. Choć ulegli oni w meczu z Napoli, to było to spowodowane wielkim poziomem zawodników występujących we włoskiej ekipie. Skoro Michniewicz potrafił doskonale rozpracować Spartak Moskwa pomimo dość ubogiej kadry personalnej Legii, to myślę, że będzie on w stanie pokonać Rosję w barażach do mundialu. Największą wadą tego trenera są słabe wyniki legionistów w polskiej lidze. Wiem, że seria porażek jest związana z wąską kadrą tego zespołu, lecz mimo tego faktu wynik 7 porażek w 11 meczach jest dużym powodem do wstydu dla tego menedżera.

Uważam, że każdy z wyżej wymienionych selekcjonerów miałby szansę na wygranie baraży z reprezentacją Polski. Jeżeli byłbym na miejscu Cezarego Kuleszy, to wybrałbym Czesława Michniewicza, ponieważ ten menedżer mia najkrótszą przerwę od pracy w futbolu oraz zdołał pokonać rosyjski Spartak Moskwa, co może pomóc przy rywalizacji z naszymi sąsiadami w barażach do mundialu. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *