Dzisiejszego wieczora odbędzie się 64 gala wręczenie złotej piłki organizowana przez France Football. Nominowanych do tej nagrody jest trzydziestu piłkarzy, lecz w tym tekście skupię się pięciu na najprawdopodobniejszych trumfatorach.
1. Robert Lewandowski (60 meczy, 73 bramki, 11 asyst*),
Osiągnięcia: mistrzostwo Niemiec, puchar Niemiec, ćwierćfinał lm, faza grupowa Euro, złoty but
Napastnik Bayernu, poza kolejnym zawodnikiem na tej liście będzie największym faworytem do wygrania tego plebiscytu. Uważam tak ze względu na jego liczbę bramek oraz wpływ na niemiecki klub i polską kadrę narodową. W porównaniu do Argentyńczyka Lewy może pochwalić się regularnością, bowiem w samym tym sezonie zdobył 25 bramek (czyli o 21 więcej niż Messi w tym okresie czasu). Największą przeszkodą dla naszego rodaka w zdobyciu tej niezwykle prestiżowej nagrody będzie słaby wynik w champions league i na euro, czyli na dwóch najważniejszych wydarzeniach piłkarskich tego roku.
2. Lionel Messi (58 meczy, 42 bramki, 17 asyst*)
Osiągnięcia: Puchar Hiszpanii, ⅛ finału lm, wygrana w Copa America
Choć Argentyńczyk nie zgromadził podczas tego roku zbyt licznej liczby trofeów, tak wygrana Messiego z kadrą na Copa America bardzo mu pomoże w zdobyciu już siódmej złotej piłki. Dodatkowym atutem tego zawodnika jest jego okres w Barcelonie, w której zdobywał zarówno bramki jak i asysty. Wszyscy wiemy, że gdyby nie on, to Hiszpański klub zanotowałby tragiczny sezon. Największą skazą na jego sportowym wizerunku jest okres po przejściu do PSG, gdzie zarówno jego liczby (4 bramki i 3 asysty) jak i jego gra (i oczywiście całego Paryża) pozostawiają wiele do życzenia.
3. Jorginho (61 meczów, 12 bramek, 3 asysty*)
Osiągnięcia: wygrana liga mistrzów, wygrana w Euro, superpuchar Europy, finał FA Cup
Patrząc na same trofea, Jorginho bez apelacyjnie wygra złotą piłkę. Tak naprawdę co więcej mógł zrobić ten zawodnik by wygrać to trofeum? Moim zdaniem największym problemem włocha, jest to, że nie zapamięta w pamięć, głównie przez jego rolę na boisku. Uważam, że jest świetnym piłkarzem i najlepszym pomocnikiem tego roku, lecz nie jest zbyt charakterystyczny. Pamiętajmy, że ten plebiscyt to coś podobnego do pokazu piękności – dziennikarze, piłkarze i menedżerowie będą głosowali za tym, kogo dokonania pamiętają, a wątpię by wśród tych szczególnych wspomnień znalazło się miejsce dla Jorginho.
4. Karim Benzema (64 mecze, 46 bramek, 17 asyst*),
Osiągnięcia: półfinał ligi mistrzów, półfinał Superpucharu Europy, wicemistrzostwo Hiszpanii,
Benzema również zaliczył bardzo dobry rok kalendarzowy. W klubie wywierał niezwykły wpływ na Real, którego został zresztą kapitanem. Francuz wrócił również do kadry narodowej po 6 letniej przerwie spowodowanej aferą poza boiskową tego gracza. Choć warto docenić ten rok Karima, tak pamiętajmy, że ten zawodnik nie wygrał żadnego znaczącego trofeum w Europie. Zarówno na Euro, jak i na krajowym podwórku nie zdobył żadnego medalu, a półfinał ligi mistrzów i duża liczba bramek to nie wystarczające argumenty by móc realnie walczyć o statuetkę najlepszego gracza roku.
5. Mohamed Salah (69 meczy, 48 bramek, 13 asyst)
Osiągnięcia: trzecie miejsce w Premier League, ćwierćfinał ligi mistrzów, lider w Afrykańskiej grupie eliminacji do mistrzostw świata.
Egipcjanin tak samo jak Benzema pomimo dużej liczby bramek nie będzie w stanie walczyć o złotą piłkę. Gdyby Liverpool dotarł do finału i wygrał premier league, to Salah byłby faworytem do tego plebiscytu, jednak jak wszyscy wiemy do takiej sytuacji nie doszło. Warto docenić liczbę bramek tego zawodnika, zważając, że gra on w najlepszej lidze świata, która poziomem znacznie góruje nad na przykład Bundesligą, w której trafienia notuje Robert Lewandowski.
Mam nadzieję, że nasz rodak zgarnie tę statuetkę, bo zaliczył bardzo udany rok. Nie potrafię jednak obiektywnie powiedzieć czy właśnie on, czy też może Leo Messi zgarnie złotą piłkę. Tego dowiemy się już dzisiaj o 20:30, kiedy rozpocznie się przyznanie nagród przez francuską gazetę.
*Liczę cały sezon poprzedni i obecny.